Wczoraj był odpoczynek, nic specjalnego się nie działo. Micha taka jak zawsze, ogólnie to jadłem, leżałem, jadłem, leżałem... %-) Plecy + 45 min aero na czczo Ściąganie drążka szeroko do klatki 4x18/15/13/10 Wiosłowanie hantelką jednorącz 4x10/9/8/7 Wiosłowanie nachwytem szeroko na smithie 4x10/10/10/10 Przyciąganie drążka do klatki szeroko [...]
21.07 Klatka + Plecy 45 min cardio na czczo 1. Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 5x 10/8/8/6/5 2. Wiosłowanie półsztangą 5x 12/10/10/8/6 3. a) Wyciskanie sztangielek skos dodatni b) Wiosłowanie sztangielkami leżąc skos dodatni 4x 15+15 4. a) Wypychanie na maszynie siedząc b) Ściąganie uchwytu "V" do pasa 4x 15+15 po treningu: 10min [...]
Dzień pierwszy - 06.07.09 -treningowy siłowy. Dieta trzymana git, w 100%(w potreningowym tylko troszke mniej ryzu, bo nie ogarnąłem, ) Trening wykonany zgodnie z założeniami, mianowicie: Trening 15-stek Przysiad - 60kg WL - 50kg wiosło sztangą - 50kg wyciskanie z przed głowy 25kg Francuz - 22,5 Uginanie ze sztangą - 20 Nie dajcie zmylić się [...]
[...] wychodziłem z łóżka, dalej jestem cały zasmarkany, choć już chyba powoli mi przechodzi, kuruję się czosnek 2x3ed+rutinacea 2/3x4ed. Trzeba dac rade!! W dni w trakcie choroby dieta trzymana w miare mozliwosci, jedzone jajka, pite białko, pieczony dzik na obiad, jednak brak apetytu i dokladnych wyliczeń. Poniedziałkowy trening odpadł z przymusu, [...]
4 trening 10-tek przysiad 2x20x57,5kg WL5x75+5x71kg masakra, zerowa siła, myslalem, ze mnie przygniecie. nie wiem co sie dzieje. wiosło2x10x75kg żołnierz2x10x37,5kg francuz2x10x30kg uginanie2x10x27,5kg ogólnie trening w porządku, nie licząc WL... przysiad luźno, nogi przyzwyczaiły sie do wiekszej ilosc powtórzeń we wiośle zaczyna wyślizgiwać mi [...]
[...] treningowego czas wypoczynku, -wspomaganie procesu regeneracji stosowaniem odnowy biologicznej (sauna, masaż, automasaż, pływanie oraz ćwiczenia na basenie, itp.) -właściwa dieta-dobrana pod kątem wykonywanych treningów i celów postawionych sobie w planie treningowym- wspomagana odpowiednimi suplementami. TABELA OKREŚLAJĄCA ZALECANĄ DŁUGOŚĆ [...]
Tydzień I –dzień 1. No to czas zacząć... Dzień zaczął się powiedzmy średnio – wróciłem do Gdańska, moi współlokatorzy zamknęli drzwi na zamek, do którego nie mam klucza, a wracają dopiero na sylwestra...nakląłem się na klatce i przez telefon, a gdy me w****ienie sięgnęło zenitu, wyważyłem drzwi. Potem [...]
Tydzień I –dzień 3. Witam, w sylwestrowe popołudnie. Siłka dziś do 15, ponadto wpada do mnie kumpel ze Szczytna, więc na nogach od 7, by się ze wszystkim wyrobić – trening, trochę nauki, zakupy, impreza. W tym roku pierwszy raz od dawna wychodzę, na bal przebierańców. Po treningu strzeliłem parę fotek, ale jak pisałem, w [...]
Tydzień I –dzień 5. Witam w nowym roku. Sylwester łagodnie, z symbolicznym szampanem...z alkoholu. Z imprezy szybko wyszliśmy – znaliśmy tylko gospodarza, a siedzieć z bandą, pijanych nieznajomych jakoś nam się nie uśmiechało. Dziś rano kolejny, trzeci już trening. Sprzątanie, gotowanie, zabawa panelem moda, nauka i jakoś [...]
Tydzień II –dzień 1. No i znów się zaczęło...do południa uczelnia, potem trochę latania i trening. Następny tydzień mam piękny – 4 koła, w tym z pasjonującego przedmiotu, jakim jest historia chemii. Jak nie zaliczę matmy, następny semestr mam wolny. DIETA: Wzorowa. Odebrałem dziś mięso, jak widać na fotkach, mało tego nie [...]
Tydzień III – dzień 3. Zaliczyłem ostatnie ważne koło (minimalnie ale jest. ), wreszcie się wyśpię, bo nie pamiętam kiedy spałem więcej niż 6h. Trening dziś wieczorem, w dzień leżałem. Po treningu. DIETA: Na bogato. Dorzucam trochę węgli na noc(jakieś 100g kaszy), jestem ciekaw co z tego wyniknie. 1. Pierś, kasza jęczmienna, oliwa. 2. [...]
Tydzień IV– dzień 3. Do południa na uczelni, reszta dnia, z przerwami, przy historii chemii. DIETA: Apetyt dopisuje, tylko czasu na posiłki brak. Między pierwszym, a drugim - przed treningowym posiłkiem, jakieś 6h różnicy, trening po kolejnych 3h. Reszta już zgodnie z planem. Do każdego posiłku ok 10 morel. 1.Pierś, kasza jęczmienna [...]
Tydzień IV– dzień 5. Odespałem dziś sobie, na uczelni tylko po wpis, potem trening. Od 18 do 21 „uczyłem” się z koleżanką. We wtorek mam egzamin z biologii, nie bardzo orientuję się w materiale, ale może jakoś to będzie. Potem jeszcze chemia i matma. i małe info z wczoraj : "miałem dziś dwa egzamino-zaliczenia [...]
Tydzień 6 - dzień 6. Odsypianie, odsypianie, odsypianie...od południa analiza sporej ilości badań, etc by być jeszcze bardziej pomocnym kochanym forumowiczom. O 16 trening, zaraz jakiś film. Chyba powoli jakoś wyglądam – dwa razy po zdjęciu koszulki spotkałem się z komentarzem typu „o ****a...”, a „Chyba [...]
Tydzień 7 - dzień 5 ****owy dzień, jakiś taki przemęczony jestem, pobudka o 8, niby trening, zdychanie w łóżku, miałem spotkać się z przyjaciółką, ale coś nie wyszło, jutro wracam do Gdańska. Doszła paka ze Stormem i sprzętem, wreszcie. Nowe zabawki: I czas wracać do domu... DIETA: Bez apetytu. Rano jakieś 30 minut przed treningiem trzy serki, [...]
Tydzień VIII– dzień 1. Straszny dzień – do późna na uczelni, a po treningu dowiedziałem się, ze siostra wpadła pod tramwaj i straciła 3 palce u nogi, nie wiadomo czy przyjmą. DIETA: Trzy posiłki na uczelni - dwa z pojemnika, jeden z kfc, kolejny dopiero przed chwilą - po treningu pojechałem prosto do siostry więc nic nie [...]
Tydzień VIII– dzień 5. Przebrnąłem przez pierwszy, niezwykle wyczerpujący tydzień pierwszego semestru, zajęcia do późna i bardzo późna, sporo latania po lekarzach, mało jedzenia. Dziś na szczęście tylko wf, pograłem 45minut w piłkę, 45 minut na siłowni. Załatwiłem sobie wolne piątki – od marca, co weekend czeka mnie Warszawa. [...]
Tydzień 1 - dzień 7 Masakra, wczoraj chyba w ogóle nie spałem, dziś szykuje się kolejna bezsenna noc w pociągu, jutro na 13 koło z Organicznej. DIETA: Dziś kasza z mięsem i warzywami podzielona na kilka posiłków, jednak wczoraj np zjadłem przez cały dzień 5 pączków, piątek podobnie, na Wschodnim mają za***iste. TRENING: Martwy ciąg 70kg, 110kg, [...]
Tydzień 2 - dzień 2 To co dzieje się z moim gardłem, przechodzi ludzkie pojęcie. Potrafię siedzieć i kaszleć godzinę bez przerwy, nie wiem, czy to choroba, czy to od fajek. Wtorek - pobudka, uczelnia do 18:30, trening do 21... Środa - przespana - do południa i od około 18, do przed chwilą. DIETA: Co? Wczoraj na śniadanie dwa rogale, wieczorem 2 [...]